Książka słaba. Czyta się ją jak artykuł z Wikipedii.

Kilka infantylnych opowiastek zilustrowanych fatalnymi zdjęciami i bazgrołami, mającymi udawać rysunki.

Jeśli ktoś ogląda programy Cejrowskiego, Wojciechowskiej albo Makłowicza, polecam lekturę książki »Podglądając innego« Marcina Gawryckiego.