»Masła zwykłego nie ma, jest tylko ekstra, super, pyszne, polskie i tradycyjne. Dziwna sprawa z tym masłem: Mlekovita zachwala swoje jako półtłuste, czyli teoretycznie mniej tuczące i lepsze dla zdrowia, a tłuszczu w nim 40 g i 372 kcal. W Śmietankowym Warmii tłuszczu co prawda 73%, ale nie podano, czy na 100 g, czy na całą kostkę, czyli na 200 g. Z Łaciatym to samo. Napis głosi: »minimum 82% tłuszczu«. Ale na ile? Nie podano. Masło Stołowe z Sokołowa Podlaskiego – 73,5% tłuszczu. Znów nie wiemy, czy na 100, czy na kostkę. Zwyczajowo na opakowaniach podaje się ilość tłuszczu na 100 gramów, ale konsument ma prawo tego nie wiedzieć«.
Napisała to Anna Zawadzka w »Gazecie Wyborczej« w artykule »Czy fit to mit?«.